Dodał: Wirtulandia
Bajtek idzie pożyczyć słoik dżemu od Figielka. Duszek nie zastaje przyjaciela w domu. W dodatku widzi z okna wielkie odciski stóp. Wraz z Bitkiem i Pati postanawia uratować Figielka z rąk potwora. Porywaczem okazuje się być główny podejrzany, który chcący dotrzeć do źródła dżemu zamieniał się w wielką stopę.