Oglądasz #iWiesz

Czy chwilowy grymas na Twojej twarzy może na zawsze zaszkodzić urodzie? Czas odpowiedzieć na wielkie pytanie. Czy złość piękności szkodzi?

Autor: Karol Kania
KONTAKT: piszesz@iwiesz.to

Jesteś ciekawy świata? Sprawdź iWiesz w social mediach:
Facebook: https://www.facebook.com/iwiesz/
Instagram: https://instagram.com/iwiesz/

SKRYPT ODCINKA:

Gniew wywołuję reakcję "walcz albo uciekaj". Złość sprawia, że nadnercza zaczynają zalewać organizm hormonami stresu, takimi jak adrenalina i kortyzol.

Nerwy i stres sprawiają, że krew będąca normalnie w żołądku i jelitach trafia do mięśni, przygotowując ciałow do wysiłku fizycznego. Tętno i ciśnienie krwi rosną, oddech przyspiesza wzrasta temperatura ciała. Umysł jest wyostrzony i skupiony. Z uszu leci para. Możemy powiedzieć, że JESTEŚ WŚCIEKŁY. Gotowy na reakcję!
 
Taki napad złości, raczej nie wyrządzi Ci większej krzywdy. Oczywiście nie jest też w pełni bezpieczny, bo gniewny wybuch podwaja a nawet potraja szanse wystąpienia zawału serca oraz udaru, utrzymujące się do nawet dwóch godzin po wszystkim.

Ale w gruncie rzeczy pojedyncze ataki złości, nie niosą ze sobą wielkich konsekwencji dla zdrowia. Co więcej, mają nawet zalety: na przykład taką, że chwilowo jesteś… nieco sprawniejszy fizycznie. Badania przeprowadzone na sportowcach wykazały że pod wpływem złości osiągają lepsze wyniki, niż wtedy gdy są w dobrym nastroju.

Co innego, długotrwały gniew i stres. Ten ma dużo większe przełożenie na wygląd. Stresujące sytuacje odwracają dopływ krwi od skóry, a mniej krwi, to mniej tlenu. Ponieważ skóra nie otrzymuje wymaganej ilości pożywienia, staje się coraz bledsza i matowa. Następuje odwodnienie naskórka, bakterie dostają się do głębszych warstw skóry, co ułatwia infekcję i bezpośrednio wpływa na pracę gruczołów łojowych. Konsekwencją jest trądzik i wysypki, co jeszcze bardziej utrudnia sprawę, bo stres wywołuje pryszcz, będący konsekwencją ale też - jeśli dbacie o siebie - Źródłem stresu

Wysoki poziom adrenaliny towarzyszący stresowi, zmniejsza wydzielanie śliny, co w dłuższej perspektywie prowadzi do próchnicy zębów i stanów zapalnych dziąseł. Suchość w jamie ustnej ogranicza też trawienie, więc negatywnie wpływa na cały przewód pokarmowy. Gdy się denerwujemy, napinamy mięśnie, zaciskamy zęby, zgrzytamy nimi. Te nawyki prowadzą do uszkodzeń mechanicznych.
 
W stresie mamy skłonności do złego odżywania. Nie tylko objadania się, ale też pomijania posiłków, picia niewystarczającej ilości wody, złej diety oraz kompulsywnego jedzenia. A skoro układ pokarmowy nie działa tak jak powinien, podstawowe składniki odżywcze nie są prawidłowo trawione i tworzą się zanieczyszczenia. Depresja, nerwy, stres, wyniszczają Twój organizm.

A więc tak, złość piękności szkodzi. Szczególnie ta długotrwała, przewlekła i tłumiona. Jeśli czujesz, że stres i złość przejmują kontrolę nad Twoim życiem, nie wahaj się i działaj. Poszukaj pomocy u przyjaciół, rodziny, nawet terapeuty i psychologa… Złość i stres mają to do siebie, że im ich więcej w Twoim życiu, tym gorzej się czujesz, a im gorzej się czujesz, tym bardziej Cię męczą. Najlepszym momentem by z nimi walczyć, jest TERAZ. Osiągnięcie spokoju ducha, to najlepszy krok by zadbać o siebie - swój wygląd zewnętrzny, jak i wewnętrzny spokój ducha.

Jak radzicie sobie ze stresem? Czy uważacie się za osoby, które łatwo się złoszczą? A może macie nawy ze stali? Co Was wkurza?
Dajcie znać w komentarzach!
 
Oglądałeś, iWiesz
 
WIELKIE PYTANIA, powrócą za tydzień! To nowa seria odcinków na kanale iWiesz!

ZASUBSKYBUJ KANAŁ i bądź na bieżąco z kolejnymi filmami wypełnionymi ciekawostkami naukowymi.

A jeśli macie WIELKIE PYTANIE na które chcielibyście poznać odpowiedź - podzielcie się w komentarzu!

Psychologia wykłady, ciekawostki ze świata 2019.

Subskrybujesz, iWiesz więcej!