Les Biches 1968 Napisy01:34:30
zwiń opis video
pokaż opis video
Zamieszczam ponownie, po latach, gdyż za każdym razem gdy oglądam zgrzytam zębami na te okropne napisy automatycznie tłumaczone.
A ponieważ to mój ukochany film Chabrola musiałam go w końcu przygotować,
z napisami tłumaczonymi przez mnie samą.
Ja po prostu uwielbiam patrzeć na Audran i Sassard, one są tak piękne, tak oszałamiające, tak zmysłowe, że mogłyby grać cały film w pokera albo w szachy a ja i tak bym je podziwiała.
Ale wbrew pozorom fabuła jest i to nie byle jaka.
Uwielbiam stylizację Sassard przy kominku, tę różową koszulę i czarny garnitur.
Do częstego kopiowania.
Rozbraja mnie gdy ledwie przygarnięta z ulicy Sassard się szarogęsi i wydaje dyspozycje Audran.
Ten motyw z krokodylem jest genialny.
Mało, że to mój ukochany film Chabrola, obok Le Souffle Au Coeur to mój ukochany film francuski, mogłabym go oglądać w nieskończoność.
Jeszcze C'est La Vie Diane Kurys, po prostu czuję się szczęśliwa oglądając te filmy.
Nie wiem czy w historii kina miał miejsce piękniejszy żeński duet od Sassard-Audran,
jedyny jaki mi przychodzi do łba to
Marceau-Richards w Świat to za mało,
ale one ekran dzielą przez ledwie parę sekund,
a Audran-Sassard są razem niemal cały czas.
Akcja filmu rozgrywa się w Saint - Tropez zimą i jakoś ten klimat pasuje mi do naszego schyłku lata.
Pauline Kael napisała w recenzji, że podczas sceny gdy Audran siedzi na łóżku i odpina guzik gaci Sassard cała sala kinowa wstrzymała oddech :)
Życie potrafi być naprawdę okropne, ale filmy takie jak powyższy dostarczają mi chociaż chwili wytchnienia i zapomnienia.
Uaktualniam:
Okazało się, że Bardot i Cardinale grały razem w jakimś westernie. Nie oglądałam bo nie cierpię westernów.
Ale taka para to mnóstwo piękna na ekranie.
A ponieważ to mój ukochany film Chabrola musiałam go w końcu przygotować,
z napisami tłumaczonymi przez mnie samą.
Ja po prostu uwielbiam patrzeć na Audran i Sassard, one są tak piękne, tak oszałamiające, tak zmysłowe, że mogłyby grać cały film w pokera albo w szachy a ja i tak bym je podziwiała.
Ale wbrew pozorom fabuła jest i to nie byle jaka.
Uwielbiam stylizację Sassard przy kominku, tę różową koszulę i czarny garnitur.
Do częstego kopiowania.
Rozbraja mnie gdy ledwie przygarnięta z ulicy Sassard się szarogęsi i wydaje dyspozycje Audran.
Ten motyw z krokodylem jest genialny.
Mało, że to mój ukochany film Chabrola, obok Le Souffle Au Coeur to mój ukochany film francuski, mogłabym go oglądać w nieskończoność.
Jeszcze C'est La Vie Diane Kurys, po prostu czuję się szczęśliwa oglądając te filmy.
Nie wiem czy w historii kina miał miejsce piękniejszy żeński duet od Sassard-Audran,
jedyny jaki mi przychodzi do łba to
Marceau-Richards w Świat to za mało,
ale one ekran dzielą przez ledwie parę sekund,
a Audran-Sassard są razem niemal cały czas.
Akcja filmu rozgrywa się w Saint - Tropez zimą i jakoś ten klimat pasuje mi do naszego schyłku lata.
Pauline Kael napisała w recenzji, że podczas sceny gdy Audran siedzi na łóżku i odpina guzik gaci Sassard cała sala kinowa wstrzymała oddech :)
Życie potrafi być naprawdę okropne, ale filmy takie jak powyższy dostarczają mi chociaż chwili wytchnienia i zapomnienia.
Uaktualniam:
Okazało się, że Bardot i Cardinale grały razem w jakimś westernie. Nie oglądałam bo nie cierpię westernów.
Ale taka para to mnóstwo piękna na ekranie.
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje