O Wołyniu? To niedobra mówić teraz!01:07:46
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: eMisjaTv
Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę śmierć poniosło tam niecałe 4 tys. cywili. Nasi wschodni sąsiedzi lansują tezę, że zbrodnia ta nosi wszelkie znamiona ludobójstwa i tak powinna być nazywana. Tymczasem zapytani o ofiary z Wołynia i Małopolski Wschodniej, których mogło być nawet 200 tys., mówią, że to po prostu był taki trudny czas wojenny i takie rzeczy się zdarzały. Jeszcze do niedawna była to powszechna reakcja Ukraińców w tym temacie. Dziś jednak zmienia się ona na rzecz pełnoskalowego fałszerstwa historii, którego celem jest przerzucenie winy na Rosjan. To ich służby specjalne, partyzanci, V kolumna i kto tylko jeszcze mógłby się załapać na ten czyn, ma być odpowiedzialny za to, co spotkało naszych rodaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej podczas II wojny światowej. Nawet prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski bierze udział w tym fałszerstwie, mówiąc w oficjalnych przekazach, że Ukraińcy nigdy nikogo nie mordowali.
Władze Polski nie tylko nie podejmują żadnych działań w tej sprawie, nie tylko nie ma z ich strony absolutnie żadnej reakcji na te kłamstwa, nie tylko udają, że w ogóle sprawy nie ma, ale ogłaszają ustami rzecznika MSZ, że jesteśmy sługami narodu ukraińskiego, co z kolei powoduje całkowity ostracyzm szczebla państwowego wobec środowisk zajmujących się tzw. Kresowiakami. Jednocześnie te same władze co roku biorą udział w szeregu rocznic poświęconych ofiarom Holocaustu podkreślając, że o niemieckiej zbrodni na Żydach świat nie ma prawa zapomnieć.
Czym zatem różni się gehenna Żydów od tragedii Polaków, którzy ponieśli śmierć jedynie za swoje pochodzenie? Dlaczego o jednych mamy pamiętać do końca świata, a o drugich mamy zapomnieć już dziś? Dlaczego władze Polski wyżej stawiają życie obcych, niż własnych rodaków? A może nie rządzą nami Polacy? O tym dziś w programie z cyklu Dokąd Zmierzamy Piotr Korczarowski będzie rozmawiał z Jackiem Międlarem, autorem książek, filmów i artykułów, w których gromadzi relacje świadków historii.
---------------------------------------------[wsparcie programu]---------------------------------------------
Mecenat na patronite: https://patronite.pl/emisjatv
PayPal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Chcesz wykonać tradycyjny przelew do banku? Wszystkie niezbędne informacje są tutaj: http://emisja.tv/programy/wsparcie
Polecamy również zapoznać się z misją naszej fundacji, czyli Inicjatywy #PrzeciwCenzurze
http://emisja.tv/programy/inicjatywa-przeciw-cenzurze/
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę śmierć poniosło tam niecałe 4 tys. cywili. Nasi wschodni sąsiedzi lansują tezę, że zbrodnia ta nosi wszelkie znamiona ludobójstwa i tak powinna być nazywana. Tymczasem zapytani o ofiary z Wołynia i Małopolski Wschodniej, których mogło być nawet 200 tys., mówią, że to po prostu był taki trudny czas wojenny i takie rzeczy się zdarzały. Jeszcze do niedawna była to powszechna reakcja Ukraińców w tym temacie. Dziś jednak zmienia się ona na rzecz pełnoskalowego fałszerstwa historii, którego celem jest przerzucenie winy na Rosjan. To ich służby specjalne, partyzanci, V kolumna i kto tylko jeszcze mógłby się załapać na ten czyn, ma być odpowiedzialny za to, co spotkało naszych rodaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej podczas II wojny światowej. Nawet prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski bierze udział w tym fałszerstwie, mówiąc w oficjalnych przekazach, że Ukraińcy nigdy nikogo nie mordowali.
Władze Polski nie tylko nie podejmują żadnych działań w tej sprawie, nie tylko nie ma z ich strony absolutnie żadnej reakcji na te kłamstwa, nie tylko udają, że w ogóle sprawy nie ma, ale ogłaszają ustami rzecznika MSZ, że jesteśmy sługami narodu ukraińskiego, co z kolei powoduje całkowity ostracyzm szczebla państwowego wobec środowisk zajmujących się tzw. Kresowiakami. Jednocześnie te same władze co roku biorą udział w szeregu rocznic poświęconych ofiarom Holocaustu podkreślając, że o niemieckiej zbrodni na Żydach świat nie ma prawa zapomnieć.
Czym zatem różni się gehenna Żydów od tragedii Polaków, którzy ponieśli śmierć jedynie za swoje pochodzenie? Dlaczego o jednych mamy pamiętać do końca świata, a o drugich mamy zapomnieć już dziś? Dlaczego władze Polski wyżej stawiają życie obcych, niż własnych rodaków? A może nie rządzą nami Polacy? O tym dziś w programie z cyklu Dokąd Zmierzamy Piotr Korczarowski będzie rozmawiał z Jackiem Międlarem, autorem książek, filmów i artykułów, w których gromadzi relacje świadków historii.
---------------------------------------------[wsparcie programu]---------------------------------------------
Mecenat na patronite: https://patronite.pl/emisjatv
PayPal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Chcesz wykonać tradycyjny przelew do banku? Wszystkie niezbędne informacje są tutaj: http://emisja.tv/programy/wsparcie
Polecamy również zapoznać się z misją naszej fundacji, czyli Inicjatywy #PrzeciwCenzurze
http://emisja.tv/programy/inicjatywa-przeciw-cenzurze/
Film znajduje się w katalogu: Dokąd Zmierzamy
więcej
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje