Oglądasz #iWiesz
Czas na poważną rozmowę o BRUDZIE!
Twoje mieszkanie może wyglądać wzorowo, ale nawet w najczystszych zakątkach mieszkają biliony mikroskopijnych kreatur. Żyją na Tobie, ekranie na który patrzysz, dywanie, toalecie, szczoteczce do zębów, desce do krojenia!
Twój dom, to mikrobiologiczna dżungla, skrywająca bakterie Salmonelli, E-coli, pałeczki ropy błękitnej
Gdzie jest ich najwięcej?
Jakie jest najbrudniejsze miejsce w Twoim domu?

Autor: Karol Kania
KONTAKT: piszesz@iwiesz.to

Jesteś ciekawy świata? Sprawdź iWiesz w social mediach:
Facebook: https://www.facebook.com/iwiesz/
Instagram: https://instagram.com/iwiesz/

SKRYPT ODCINKA:

Domy.
Są schronieniem przed niepogodą, zwierzętami i całą masą niebezpieczeństw.
Ale do środka, też dostają się potworne kreatury.
Gdzie je znajdziesz?

Min. na Tobie oraz na ekranie na który patrzysz. Jeśli oglądasz iWiesz na smart fonie, wiedz, że może znajdować się na nim więcej bakterii niż w sedesie I że nic w tym dziwnego. Ze smart fonów korzystamy w każdym pomieszczeniu, więc zbierają bakterie skąd tylko się da.

Korzystanie z komputera, nie jest o wiele bardziej higieniczne. Jeśli jesz nad klawiaturą, możesz być pewny, że jest usłana kolonią paciorkowca kałowego, zwanego bakterią brudnych rąk.

Ale gdybyś miał wskazać najbrudniejsze miejsce w domu, pewnie byłaby to łazienka. Jej gospodarzem są bakterie kałowe - e-coli, salmonella, pałeczka ropy błękitnej - w większości nie są niczym więcej niż bakteriami jelitowymi, które odbyły długą podróż do wnętrza Twojego sedesu. Problem w tym, że przy spuszczaniu wody rozsiewasz je po całym pomieszczeniu.

Między innymi na szczoteczkę do zębów, która okazuje się najbrudniejszym miejscem w łazience. Jest wilgotna, rzadko albo w ogóle jej nie odkażamy. Jak wynika z badań, żyje na niej do 400 000 bakterii na cm2. To jednak nie wszystko jeśli położymy szczoteczkę obok umywalki, to zanieczyszczamy ją także wtedy, gdy myjemy ręce.

Ale nie musisz wpadać w panikę - szczoteczka i tak zawiera mniej bakterii niż Twoja jama ustna. Niemniej na wszelki wypadek, trzymają ją z dala od sedesu i regularnie wymieniaj.

Czy w takim razie łazienka jest najbrudniejszym miejscem w Twoim domu? NIE
Stwierdzono, że na obszarach, gdzie przechowuje, bądź przygotowuje się żywność znajduje się więcej bakterii niż w innych miejscach w domu. Jeśli więc łazienka jest lasem, to kuchnia jest dżunglą.

Wśród bakterii kuchennych, szczególnie wyróżniają się te z rodzaju Campylobacter, występujące na mięsie drobiowym. Mogą powodować ciężkie zatrucia pokarmowe. Z surowego mięsa pochodzą też bakterie fekalne, których bardzo wysokie stężenie znajdziemy na deskach do krojenia. Stężenie wyższe, niż na desce sedesowej.

Ale najbrudniejszym miejscem w kuchni są gąbki do mycia naczyń, czyli coś, czym czyścimy inne przedmioty. Nie ma drugiego miejsca na Ziemi, w którym byłoby tak dużo tych mikroorganizmów. Wyniki badań, robią wrażenie na 16 cm sześciennych doliczono się nawet 82 bilionów bakterii z 362 odmian. Wilgotna, pozostawiona w cieple temperatury pokojowej, jest wprost idealnym środowiskiem do rozwoju. Osiedlają się w niej bakterie występujące na żywności, meblach kuchennych i wreszcie to co sami przyniesiemy na naszej skórze czy ubraniu.

W domu jest jeszcze kurz, na który składają się włosy, złuszczony naskórek, piasek, ziemia, włókna, okruszki chleba. Są organizmy, dla których kurz, to smakowity kąsek, stąd znajdziemy w nim też grzyby, pleśń, i roztocza.

Mikroorganizmy są wszędzie.
A jeśli chciałbyś je wybić, musisz przygotować się na pewną porażkę.

Po pierwsze dlatego, że głównym źródłem mikrobów zasiedlających domowy ekosystem jesteśmy my sami. Tylko w ciągu godziny każdy z nas gubi ok. 1,5 mln komórek naskórka, a wraz z nimi blisko 15 mln bakterii. Po drugie, bo zaledwie jedna baktera, jest w stanie stworzyć kolejne 2 miliony, w zaledwie 7 godzin.

Na szczęście Twój układ odpornościowy jest w stanie sobie z nimi poradzić. Dopiero gdy zostanie osłabiony, np. pod wpływem jakiejś przewlekłej choroby, może dojść do rozwoju groźnej infekcji. Jeśli działa jak należy, nie masz czym się martwić.

Nie warto więc fanatycznie czyścić i odkażać całego domu.
Niemniej do ochrony przed zatruciem pokarmowym, warto częściej wymieniać gąbkę do zmywania naczyń, a także dokładniej sprzątać miejsca, które służą do przygotowywania posiłków.

Bakterie są z Tobą zawsze
Pamiętaj o tym,
NIGDY NIE JESTEŚ SAM

Subskrybujesz, iWiesz więcej!